Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 22:53, 09 Sty 2012 Temat postu: RWD 10 Ardpol |
|
|
Rozpocząłem budowę pięknego polskiego sportowego samolotu, żal patrzec jaką my kiedyś przed woją mieliśmy doskonała myśl techniczna. W moim zamierzeniu i nawet zacząłem zbierać już dokumentację miał mieć otwarte pokrywy silnika, lecz po długich i bardzo wyczerpujących dyskusjach z Królem Karolem I postanowiłem zrobić go w wersji standard, czyli zostawić tą piękną linię kadłuba. Na razie wkleiłem tylko pasy i poprawiłem fotel. Jutro przyjdzie kolej na tablicę przyrządów itp. Zapraszam do oglądania i komentowania.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 10:00, 10 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Na razie niewiele pokazałeś, ale dobre i tyle
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czsochaj
Administrator
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 2054
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:42, 10 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o myśl techniczną, w tym wypadku to geniusz tego samolotu polega na prostej i nieskomplikowanej budowie. Każdy mieszczuch miał umieć go pilotować, a wiejski kowal naprawić, ot i cała filozofia. Pokrywy silnika możesz zrobić zdejmowane, w ten sposób nie zarobisz od Karola opierdatów, he, he. Dawaj dalej Krzychu. Mój Su-22 schnie na kaloryferze, ale za to MiG-21 idzie jak burza. Jak się zmobilizuję to może dam coś niecoś z relacji?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
<Karol>
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom
|
Wysłany: Śro 14:55, 11 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Opierdatów i tak by nie zarobił. Ja tylko wyraziłem swoją opinię, że szkoda byłoby zaburzyć sylwetkę tak fajnego modeliku.
Pozdrawiam Was Koledzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 22:49, 11 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
No to lecimy dalej. dorobione w całości pasy, tablica przyrządów, stelaż przy niej, orczyki i wolant i zamykamy kadłub. Przy klejeniu niezbędne było nałożenie większej warstwy kleju na dno kadłuba. Szlifowanko i sprawdzanko jakości połączeń, wyszło na 5. Przy sklejaniu kadłuba jak zwykle spinacze odegrały niebagatelną rolę. To by było na tyle, zapraszam do komentowania i oglądania.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 23:14, 11 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czsochaj
Administrator
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 2054
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:35, 12 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Nic nie napiszę, bo jutro i tak go obejrzę i wtedy będzie ,,konstruktywna krytyka".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 21:59, 12 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
A fige z makiem z pasternakiem, schowam go i nic nie zobaczymy , a poważnie posiedziałem dzisiaj i dokleiłem całe podwozie i zastrzały pod płat oraz tzw. ogon. Troche te zastrzały mi się nie podobają względem płata, ale zobaczymy jak będzie wyglądac po ostatnich przymiarkach.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czsochaj
Administrator
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 2054
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:06, 12 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Będę z Podolskim, więc strzeż się Krzychu. Pomożemy Ci wyprostować zastrzał, nie przejmuj się, damy radę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 22:06, 12 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
No nareszcie wywaliłeś te wielkie zielone spinacze bieliźniarskie.
A i klej stał się jakiś mniejszy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 22:38, 12 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ha ha ha,spinacze są niezbędne a ten samolocik jest tak mały że gdy biore go w moje paluchy to się boje że go zgniote
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 21:25, 14 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Samolocik pomalowany podkładem, schnie i czeka na farbę srebrną.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 21:53, 14 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
A co Ci tam wyrosło w kabinie
Czekam na dalsze zdjęcia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czsochaj
Administrator
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 2054
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:09, 15 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Wiem Krzychu że kupiłeś farbki srebrne, więc nie daj długo na malowanie czekać. Maskowanie gąbką to dobry patent.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 12:21, 15 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Czsochaj napisał: | Maskowanie gąbką to dobry patent. |
Zbyszku, a ja myślę że gabka nie do końca nadaje sie do maskowania. Nie jest spójna i pozostawia wolne przestrzenie. Ja osobiście wolę pobawić sie taśma maskującą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czsochaj
Administrator
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 2054
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:41, 15 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Zależy jak się dopasuje gąbkę do otworu. Ma jedną zaletę, sprężystość, która to pozwala delikatnie wypełnić wnękę. Natomiast do dokładnego zamaskowania ja stosuję na brzegach masę samoprzylepną i taśmę maskującą. Tak zamaskowałem kokpit w MiGu, natomiast otwory na podwozie gąbkami i zmoczonym w wodzie ręcznikiem papierowym. Mix tych technik daje niezłe efekty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|