Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 11:50, 13 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
A ja wole walenie
Bedę Cie obserwował dosyć uważnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Czsochaj
Administrator
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 2054
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:19, 13 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
A rubki lubią pływać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 16:12, 13 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
No rybacy ,dosyć ''łapania tych ryb; do roboty.Bo jak ja nie robie to miło widzieć jak inni coś sklejają
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 16:22, 13 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
fistaszek 18 napisał: | No rybacy ,dosyć ''łapania tych ryb; do roboty.Bo jak ja nie robie to miło widzieć jak inni coś sklejają |
To połap i TY, w Norwegii jakieś ryby chyba istnieją ???
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czsochaj
Administrator
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 2054
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:42, 13 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Krzycho karmi fiordy, jedzą mu z ręki .Krzysiu, zapodaj i Ty coś w relacje. Nudno się robi, u mnie niewiele, szkło i kaemy, ale to jak Czarek przyjdzie ze szkoły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czsochaj
Administrator
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 2054
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:28, 14 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Małe postępy, ale zawsze jakieś są. Zrobiłem k.m. pilota, dwa k.my. strzelców, oszklenie i rury wydechowe przy silniku. Przerobiłem co nieco osłonę silnika od spodu. Tyle na razie. Teraz walczę z dopasowaniem wanny bombardiera do płatowca. Polega to na doklejaniu plastiku i szlifowani i szlifowaniu i szlifowaniu.........
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 18:48, 14 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Te mikroskopowe roboty ( karabiny maszynowe) mnie powalają ... oczywiście z zachwytu
malujesz pędzlem czy areo ??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czsochaj
Administrator
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 2054
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:13, 14 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Wbrew pozorom, to Lewisy dość fajnie się złożyły(czekałem z tym na chwilę obecną bo wreszcie mam okulary dla dalekowidzów . Mimo 16 części to dość proste w budowie, wymagają tylko spokoju i trzeba opanować drżenie rąk. Maluję aero już od kilku lat, na pierwszej stronie relacji z budowy Karasia jest mój najnowszy aerograf. Cena 215 zeta , pozłacany, wyprodukowany na Tajwanie . Do malowania podkładu używam starego dwu i pół letniego aerografu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 19:11, 15 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
No kolego ale te szkiełka to mogłeś troszke lepiej zamaskować .Podeszła Ci troche farba na otwieranym elemencie oraz na całości ,tam gdzie łączy się z kadłubem.Natomiast jednostka napędowa wygląda doskonale,a te nity na osłonie to poezja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czsochaj
Administrator
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 2054
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:55, 15 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Wykałaczka zrobi swoje, a jak nie wykałaczka, to od nowa zrobi się nowe. A to nie jest podcieknięta farba tylko na ramie jest taki mały, jakby uchwyt. Mam ten komfort, że w każdej chwili bez strat dla modelu poprawić to i owo . Wystarczy debonder i po ptokach. Spoko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 0:02, 17 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
I to mi się podoba ,luzackie podejście do sprawy :wykalaczka zrobi swoje: dlaczego my robimy tak samo........... bo to jest tylko zabawa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czsochaj
Administrator
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 2054
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:46, 21 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Było trochę poprawek, przeróbek i przemalowań. Z tych ważniejszych to dopasowanie wanny podkadłubowej dla bombardiera, oraz zrobienie nitów na cetropłacie i kabinie tylnego strzelca( obie części to blaszki fototrawione). Szykuję teraz model do sklejenia połówek kadłuba. To na razie tyle.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 20:33, 21 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
No wreszcie ,coś pokazałeś Miałem właśnie pisać i monitować o jakieś Twoje relacje .Ładne to co zrobiłeś tylko że .....................nie mam się do czego czepić .Może następna relacja da mi szanse he he he.A moje biedne modele czekają na mnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czsochaj
Administrator
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 2054
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:58, 21 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Jak najszybciej wracaj do kraju, dzisiaj właśnie rozlałem do butelek wyklarowaną nalewkę Jeszcze na dodatek konkurs w Lublinie, a Ty Krzychu za górami , za lasami, za morzami... Było poślizgu co niemiara, bo lewa burta mi się złamała na dodatek mnóstwo przeróbek i przemalowań, prawie od nowa cała robota. Teraz szykowanie już płatowca pod malowanie, a to też z tym zejdzie, odtworzenie nitów, linii i czegoś tam jeszcze, szpachlowanie bo plastyk jest strasznie wredny,rozdwaja się, tak jakby, był lany warstwami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 21:06, 21 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Kiedy ten lublin?
|
|
Powrót do góry |
|
|