Modelarstwo Plastikowe i Kartonowe w Radomiu

Gość

Witam po dłuuuugiej przerwie. Jak mawiał pewien mędrzec ze skarżyska kamiennego: "Jest czas na zabawę i niestety czas na pracę". Co jakiś czas trzeba niestety zapracować blaszane 5 złoty aby móc sobie kupić nowy model. Wpadłem do domu na parę dni i coś tam podłubałem. Płat skrzydła był tryśnięty na żółto jako, że był to w moim mniemaniu początkowo samolot LOT-u, następnie przejęty przez wojsko. Na żółte tryśnięte zostały czarne linie podziałowe, a następnie farba olejna Aster numer 303. Wiem, że, ilu modelarzy tyle będzie odcieni khaki. Ale dla mnie ten odcień jest najlepszy, chociaż mam też Agame, ale dla mnie jest ona za zielona.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Ps: ha ha ha jutro też coś zrobie. Bo w sobotę wyjeżdżam Very Happy

Czsochaj

No, nareszcie, drgnęło. Jest dobrze, będzie lepiej Wink

A tak poza tym to gdzie się znowu włóczysz, hę?

Gość

Za chlebem, Zbychu, za chlebem.
Cały dzień i pół nocy dały taki oto efekt. Teraz pracuje nad śmigłami, typu Szomański, drewniane ale bez okuć na natarciu śmigła. To będzie chyba tyle. Rzucam jeszcze inboxa Lublinka.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Ps: Do zobaczenia za 1,5 tygodnia.

Gość

Krzychu, jak nikt Cie nie objechał to ja Cie objadę. W siedemdwójce takie cuda robisz o jakich ja mogę pomarzyć - ślepota starcza Smile

Czsochaj

Podejrzałem jeszcze wczoraj te zdjęcia na fotosiku, jako inne tego autora. Wink

Tak więc nie zaskoczyłeś mnie stanem modelu Rolling Eyes

że też Ci się chce Krzychu robić takie ,,rozbieranki"? Toż to trąci trochę masochizmem, ale najważniejszy jest w tym wszystkim zapał i chęci, jak i dobra zabawa. Mnie modele podobają się do momentu aż skończony nie trafi na jedną z półek, skończony już mnie tak nie bawi i nie podoba mi się. Ale śmigiełko jest zajebiste, tak jakbyś je wystrugał z drewna.

Gość

Witam. Kontunujemy dalej. Przyklejiłem śmigła i zaczłem zachwycać się nad jego pięknem. Doszło do mnie jednak po chwili, ża walnąłem największą głupotę, przecież będą przeszkadzać przy naciąganiu linek oraz przy kalkomanii. Zawsze przyklejałem je na końcu, a tu taki błąd. Rad nie rad postanowiłem je odkleić. Żona się tylko na mnie dziwnie patrzyła "że najpierw przyklejam a później odklejam i chyba coś jest nie tak ze mną". Ale udao się trochę odpocząłem i ukoiłem nerwy wyrobami tytoniowymi oraz pełną puszka aluminiową ze złocistym płynem. Postanowiłem namalować światła pozycyjne na skrzydle czyli zielone i czerwone, i tu miła niespodzianka, udało się . To by było tyle na dzisiaj. Idę teraz szukać szachownic.
Ps: Jak syn znajdzie chwile dla ojca to wklei mi zdjęcia.
Ps2: Byłbym zapomniał, dzięki Karolowi mojemu przyjacielowi kupiłem na allegro 2 śliczne bliźniaki. Dzisiaj lub jutro wstawie je na "oceny zakupów, zestawów' to tyle ide na obiad Razz

Gość

No niestety mam awarię sprzętu fotograficznego i ze zdjęć na razie klapa. Jedyne co zrobiłem to linki sterowe oraz kalkomania, położyła się całkiem nie źle. I jakoś nie chce mi się dalej robić, czekam na natchnienie.

Mam pytanko: kto by chciał w ten weekend wybrać się do Bytomia na konkurs? Jakby co dajcie znać.

Gość

Witam. Czasami wydawało by się, że proste rzeczy takie jak linki sterowe nie stworzą wielkiego problemu, a jednak. Chyba użyłem starego kleju cyjano-akrylowego i wszystkie mi puściły,a więc cała robota od początku Twisted Evil

, ale damy rade. Zdjęcie może nie wyraźne, ale jest. Jestem zadowolony z kalkomanii, znalazłem TechModowskie w swoich zbiorach. Zapraszam do działu- "oceny zakupów, zestawów".

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Gość

Myślałem, że zakończę tą wojnę Polsko-Czeską ale na moje nieszczęście grzebałem wczoraj w internecie i wygrzebałem zdjęcie fokkera z całą ścianą ogniową za silnikiem, jak na złość jest ta jeszcze jakiś zbiornik. Samolot jest zniszczony przez Niemców po wrześniu 1939 r. Rad nie rad musiałem dorobić ten zbiornik z ty, że przewód jest domniemany, niema go bowiem na zdjęciu. Aż się boję grzebać dalej w internecie bo znowu coś znajdę i będę kombinował jak to zamocować. Myślę, że jestem na finiszu.

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Krzychu poszukaj, coraz bardziej Twój model staje się inspirujący

Czsochaj

Nie poddawaj się.

<Karol>

Krzysiu, Ty już może nie grzeb w tym internecie, bo się okaże, że czegoś Ci tam w środku brakuje. A to tylko Ci nerwy popsuje.
Modelik fajniutki Laughing

Gość

Dzisiaj rano żona do pracy, dzieci śpią a ja hopsa za modelik. I zdejmujemy maseczki. Zawszę mam obawy przy zdejmowaniu masek, czy aby farba nie podciekła i czy lakier nie zabrudził szkła. Wyszło genialnie. Szkoda tylko, że kabina jest pod dużym płatem i naprawdę nic nie widać. Zapomniałem dodać , że dwie warstwy lakieru Revella półmat nr 2 też się ładnie położyły na modelu. Zdjęcia będą później.

Ps: Dorwałem fajną stronę gdzie jest parę fokkerów. Link dam później.
Następny inbox niedługo.

Gość

Krzychu nie ściemniaj, pewno coś zwaliłeś i dopiero jak poprawisz to zrobisz fotki Smile